Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Zaskakujące odkrycia w najnowszych badaniach nad łykawością dotyczą nie tylko samego nawyku łykawości.

Zaskakujące odkrycia w najnowszych badaniach nad łykawością dotyczą nie tylko samego nawyku łykawości.

Zaskakujące odkrycia w najnowszych badaniach nad łykawością dotyczą nie tylko samego nawyku łykawości.

Mózgi koni, które łykają, różnią się od mózgów koni niełykających w dwóch konkretnych obszarach: jądrze półleżącym (nucleus accumbens) i brzusznym polu nakrywki (ventral tegmental area). Obszary te są związane z hormonami uśmierzającymi ból i wywołującymi uczucie przyjemności, czyli endorfinami.

Zmiany w strukturze mózgu pojawiają się wtedy, gdy koń ma genetyczne predyspozycje oraz zostanie poddany wysokiemu poziomowi stresu. Taki stres najczęściej związany jest z przymusowym odstawieniem od matki (zbyt wczesnym odsadzeniem źrebięcia), ale może też wystąpić np. w wyniku długotrwałego unieruchomienia w boksie.

Łykawości można w dużej mierze zapobiec, jeśli proces odsadzania będzie przebiegał zgodnie z naturalnym rytmem matki i źrebięcia. Jednak gdy już dojdzie do zmian w strukturze mózgu – są one trwałe i nieodwracalne.

Zmiany w mózgu koni łykających są namacalnym dowodem głębokiej traumy, jaka wiąże się z konwencjonalnym sposobem odsadzania źrebiąt (czyli przymusowym oddzieleniem od matki zanim źrebię będzie na to emocjonalnie gotowe).

U koni, które nie łykają, negatywne skutki tego typu odsadzania również są widoczne – najczęściej jako lęk separacyjny i obniżona odporność na stres.

Rekomendacje dr. Andrew Hemmingsa (specjalisty w dziedzinie neurobiologii stereotypowych zachowań koni), oparte na konsultacjach z właścicielami koni oraz wynikach własnych badań i analiz innych naukowców:

Nie należy fizycznie powstrzymywać konia przed łykaniem, ponieważ może to wywołać dodatkowy stres – łykawość najprawdopodobniej pełni rolę mechanizmu radzenia sobie ze stresem.

Zamiast tego należy zapewnić koniowi:

dieta bogata w pasze objętościowe (wysoko strawne włókno, niska zawartość skrobi),

zmiany w zarządzaniu, które obniżają poziom stresu w codziennym życiu konia.

Choć całkowite wyeliminowanie łykawości zwykle nie jest możliwe, to takie działania mogą znacząco ograniczyć częstość i intensywność tego zachowania.

 

 

 

Łykawość – czas na nowe spojrzenie?

Dlaczego warto mówić o łykawości

W ciągu ostatniej dekady łykawość (ang. crib-biting lub cribbing) była przedmiotem wielu badań naukowych prowadzonych głównie przez lekarzy weterynarii i naukowców z uczelni. Jednak wyniki tych prac rzadko wychodzą poza strony specjalistycznych czasopism. Celem tego artykułu jest przedstawienie najciekawszych i najbardziej praktycznych wniosków z badań w sposób, który może realnie pomóc właścicielom koni w codziennej opiece nad końmi i kucami łykającymi.

 

Jako wykładowca i badacz przez ponad 20 lat miałem okazję rozmawiać z setkami właścicieli koni. Ich doświadczenia wzbogacają obraz wyłaniający się z laboratoriów i dodają mu realizmu i równowagi.

 

Zarządzanie końmi na podstawie neurobiologii

Wszystkie zachowania, w tym łykawość, są kontrolowane przez „superkomputer” – czyli mózg. W 2018 roku naukowcy z Royal Agricultural University i Uniwersytetu w Aberystwyth odkryli istotne różnice w strukturze mózgu koni łykających i tych, które nie wykazują tego zachowania. Różnice te zlokalizowano w dwóch współpracujących strukturach mózgowych odpowiedzialnych za odczuwanie przyjemności i motywację.

 

Jądro półleżące (nucleus accumbens) oraz brzuszne pole nakrywki (ventral tegmental area) aktywowane są przez naturalne hormony organizmu – endorfiny, które łagodzą ból i dają uczucie przyjemności. Konie łykające mają ponad dwukrotnie więcej miejsc wiążących endorfiny (receptorów opioidowych), co sprawia, że ich układ odpowiedzialny za odczuwanie przyjemności jest nadwrażliwy i łatwiej się uaktywnia.

 

W tym stanie nadwrażliwości, odruch chwytania (typowy dla łykawości), który pierwotnie mógł być reakcją na głód, aktywuje te same obszary mózgu co jedzenie. To tłumaczy, dlaczego łykawość jest tak trudna do wyeliminowania, gdy raz wejdzie do repertuaru codziennych zachowań konia.

 

W rzeczywistości mamy tu do czynienia z czymś na kształt uzależnienia. Tak jak ludzie sięgają po alkohol czy nikotynę w stresie, tak koń może łykaniem radzić sobie ze stresem związanym z codziennym funkcjonowaniem. Dlatego fizyczne uniemożliwianie łykawości (np. pasami, obrożami czy ogrodzeniami pod napięciem) może odbierać koniowi istotny mechanizm radzenia sobie ze stresem.

 

Warto pamiętać, że stres negatywnie wpływa na efekty treningowe i starty w zawodach. Moja rekomendacja, oparta na wynikach własnych badań i innych zespołów, brzmi: nie należy fizycznie powstrzymywać łykania, lecz zmienić sposób zarządzania koniem, co zostanie omówione poniżej.

 

Czy żywienie sprzyja łykaniu?

Wspomniane wcześniej receptory opioidowe są szczególnie aktywowane podczas jedzenia – zwłaszcza smacznych, skoncentrowanych pasz treściwych. Dlatego najczęstsze epizody łykania występują zaraz po karmieniu.

 

Jeśli rozważasz zakup konia i chcesz sprawdzić, czy łykawość występuje, wystarczy podać mu trochę smakowitej paszy – jeśli koń łyknie, problem jest ujawniony. To trik często wykorzystywany na targach, gdzie nowość otoczenia może tymczasowo maskować nawyki konia.

 

Końskie układy pokarmowe ewoluowały przez 50 milionów lat i najlepiej funkcjonują przy diecie bogatej w pasze objętościowe (siano, sieczki, trawy), ubogiej w łatwo dostępne węglowodany (jak skrobia). Wprowadzenie takiej diety może znacząco ograniczyć łykawość u każdego konia – warto spróbować. Obecnie na rynku dostępne są gotowe pasze oparte na wysoko strawnych włóknach i niskiej zawartości skrobi – takie żywienie pozwala ograniczyć konieczność stosowania fizycznych środków zapobiegawczych.

 

Co powoduje zmiany w mózgu i czy da się je cofnąć?

Nie znamy jeszcze wszystkich odpowiedzi, ale badania na gryzoniach sugerują, że zmiany w jądrze półleżącym i brzusznym polu nakrywki zachodzą tylko wtedy, gdy wystąpią dwa czynniki jednocześnie:

 - Wysokie natężenie stresu w życiu.

 - Genetyczna predyspozycja.

Łykawość najczęściej pojawia się w czasie odsadzania lub po długim unieruchomieniu w boksie – oba te momenty są dla konia wyjątkowo stresujące. Jednak nie każdy koń zaczyna łykac – w stajni z 50 źrebiętami, wychowywanymi w identyczny sposób, tylko kilka rozwinie łykawość. To wskazuje na wpływ genetyki.

Nie dysponujemy jeszcze testem genetycznym, ale u gryzoni stwierdzono, że osobniki z tzw. „proaktywnym stylem radzenia sobie” (ciągły ruch, czujność) częściej wykazują zmiany mózgu i stereotypie. W praktyce – u koni też to się potwierdza.

Rada: jeśli źrebię jest bardzo pobudliwe, czujne, łatwo się stresuje – zapewnij mu jak najwięcej ruchu i stały dostęp do paszy objętościowej, aby minimalizować stres. Niestety, badania wskazują, że zmiany w mózgu są nieodwracalne, dlatego kluczowe jest ich zapobieganie, a nie próby cofania.

Łykawość a wrzody żołądka

Wielu właścicieli i badaczy łączy łykawość z wrzodami żołądka i uważa, że łykanie łagodzi ból. Jednak badania dra Simona Danielsa (2019) sugerują, że bezpośredni związek nie istnieje. Obie przypadłości (łykawość i wrzody) mają wspólny czynnik przyczynowy – stres.

Co ważne – konie, które łykają i miały wrzody, nadal łykają nawet po wyleczeniu wrzodów. To kolejny dowód, że zachowania te nie są bezpośrednio powiązane.

Podsumowując: stres wywołuje zarówno wrzody, jak i łykawość. Zmniejszenie stresu pomoże w leczeniu wrzodów, ale łykawość, ze względu na swoją uzależniającą naturę i trwałe zmiany w mózgu, najczęściej będzie trwała nadal.

Obalamy mit „naśladowania”

Wielu właścicieli obawia się, że koń łykający „zarazi” tym zachowaniem inne konie. Dlatego takie konie są często odrzucane przez pensjonaty lub izolowane od innych.

Jednak bardzo niewiele badań naukowych dotyczy tego tematu. To, co już wiemy, wskazuje, że zachowań stereotypowych, takich jak łykawość, konie nie uczą się przez naśladowanie. Jeśli wiele koni w jednej stajni łyka, to najprawdopodobniej mają wspólny czynnik stresowy lub genetykę, a nie uczą się od siebie nawzajem.

Łykacze są bystre?

W 2015 roku opublikowaliśmy badanie porównujące zdolność uczenia się u koni łykających, tkających oraz koni bez stereotypii. Okazało się, że konie z nawykami stereotypowymi uczyły się nowego zadania (naciskania przycisku) znacznie szybciej niż konie „normalne”.

Na przestrzeni pięciu lat pytałem właścicieli i trenerów o ich doświadczenia. Ponad 90% potwierdza, że konie łykające są szybko uczące się, inteligentne, dobrze pracujące.

Dlatego zamiast postrzegać łykawość wyłącznie jako „zły nawyk” czy „występek”, warto spojrzeć na nią także jako cechę często towarzyszącą pozytywnym cechom użytkowym.

Komentarze do wpisu (0)

Napisz komentarz