Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Poprawa kondycji suchej skóry i sierści konia poprzez żywienie

Masz konia z łuszczącą się skórą i suchą grzywą oraz ogonem? Odpowiednio dobrana pasza może pomóc.

Poprawa kondycji suchej skóry i sierści konia poprzez żywienie

Pytanie:

O tej porze roku grzywa i ogon mojego konia stają się bardzo suche, a nawet jego sierść wydaje się sucha. Używam odżywek przy kąpielach, ale zastanawiam się, co mogłabym zrobić od strony żywieniowej, żeby poprawić sytuację?

Odpowiedź:
Jeśli mieszkasz w ciepłym i suchym klimacie, utrzymanie grzywy, ogona i sierści w dobrej kondycji może być trudne. Szczególnie dotyczy to koni przebywających na padokach żwirowych lub piaskowych, gdzie ciągle tarzają się w kurzu.

Poza stosowaniem preparatów zewnętrznych, najwięcej możesz zdziałać od środka – dostarczając w diecie konia odpowiednich składników, które są budulcem zdrowej skóry i sierści.

Minerały - cynk i miedź

Kluczowe składniki w diecie to: cynk, miedź, kwasy tłuszczowe i biotyna.

  • Cynk - jest niezbędny do działania wielu enzymów w skórze. Komórki nabłonkowe, które tworzą skórę, potrzebują cynku do regeneracji i naprawy. Cynk bierze też udział w produkcji keratyny – głównego białka włosów i sierści.

  • Cynk występuje w sianie, ale jego poziom często nie wystarcza, aby pokryć zapotrzebowanie konia.

  • Miedź - jest zwykle w jeszcze mniejszych ilościach niż cynk w paszach objętościowych. Jest niezbędna do działania enzymu lizyloksydazy, który wzmacnia kolagen w skórze.

  • Cynk i miedź wpływają również na melaninę – białko odpowiedzialne za pigmentację włosa. Niedobór tych pierwiastków może więc skutkować nie tylko pogorszoną jakością włosa, ale też jego wyblakłym kolorem. Sierść staje się również bardziej podatna na uszkodzenia oksydacyjne.

Jeśli żywisz konia wyłącznie sianem lub trawą, warto rozważyć suplementację cynku i miedzi – np. w ilościach pokrywających połowę dziennego zapotrzebowania wg norm NRC, czyli dla konia 500 kg:

  • cynk: 200 mg,

  • miedź: 50 mg.

Najwygodniej dostarczyć je w formie paszy uzupełniającej (balancer), która oprócz cynku i miedzi dostarcza też innych brakujących składników z siana.

Jeśli podajesz już gotową paszę, upewnij się, że koń otrzymuje jej odpowiednią ilość - zbyt mała dawka może skutkować niedoborami, nawet jeśli pasza zawiera potrzebne składniki.

Tłuszcze - nie tylko energia

Błony komórkowe, które spajają komórki włosa, zawierają duże ilości kwasów tłuszczowych.
Tłuszcz obecny w komórkach osłonki włosa (cuticuli) sprawia, że stają się one hydrofobowe, czyli niechłonące wody – co działa jak naturalna bariera:

  • nie tylko chroni włos przed nasiąkaniem,

  • ale także zatrzymuje wilgoć wewnątrz włosa.

Komórki te powinny przylegać gładko jak dachówki. Gdy są uszkodzone „odstają”, przez co włos traci wilgoć i robi się suchy.

Dlatego kwasy tłuszczowe w diecie mogą poprawić jakość sierści.
Najlepiej sprawdzają się źródła bogate w omega-3, np. siemię lniane czy olej z lnianki (cameliny).

  • Wystarczy około 100 g siemienia lnianego dziennie (czyli 4 łyżki stołowe) albo

  • 60 ml oleju roślinnego (2 łyżki stołowe), by zauważyć poprawę u konia o masie około 500 kg.

 

Biotyna - nie tylko na kopyta

Choć najczęściej kojarzymy biotynę z poprawą jakości kopyt, ma ona także znaczenie dla skóry i sierści.

  • Biotyna to witamina z grupy B, która naturalnie produkowana jest w jelicie grubym konia przez bakterie, więc niedobór u koni jest rzadki.

  • Jednak z badań na innych gatunkach wiemy, że niedobory biotyny objawiają się m.in. słabą jakością skóry i włosa.

  • Biotyna bierze udział m.in. w syntezie kwasów tłuszczowych, metabolizmie aminokwasów i innych procesach metabolicznych.

Nie ma dokładnych wytycznych, ile biotyny potrzeba, by poprawić jakość sierści, ale skoro zaleca się 20–30 mg dziennie dla poprawy kopyt, można założyć, że podobna ilość będzie pomocna także dla skóry i włosa.

Podsumowanie

Jeśli chcesz poprawić kondycję skóry i sierści swojego konia - działaj od środka:

  • dostarcz cynk i miedź,

  • zapewnij dobre źródło tłuszczów - szczególnie omega-3,

  • rozważ suplementację biotyny.

Unikaj też zbyt częstego mycia konia, ponieważ szampony usuwają naturalne tłuszcze z powierzchni skóry.
Wybieraj delikatne szampony, bez alkoholu i z minimalną ilością detergentów.

Autorka: Dr Clair Thunes
Doktor nauk o żywieniu koni, właścicielka firmy Clarity Equine Nutrition w Arizonie. Współpracuje z właścicielami, trenerami i weterynarzami w USA i na świecie, doradzając w zakresie żywienia koni. Pracuje z końmi na każdym poziomie - od mistrzów świata po kuce. Ukończyła studia licencjackie na Uniwersytecie w Edynburgu, a tytuł magistra i doktorat uzyskała na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis. Działa również jako trener i organizator w brytyjskim i amerykańskim Pony Club.


Link https://thehorse.com/110549/improving-dry-equine-skin-and-coats-with-nutrition/

Komentarze do wpisu (0)

Napisz komentarz